Ostatnio, można powiedzieć, że od dłuższego czasu w sklepach, w internecie bądź na ulicach roi się od ćwieków. Ale czym tak właściwie one są? Chyba każdy to wie. Mały złoty lub srebrny dodatek robi furorę nawet u najbardziej znanych i oryginalnych projektantów. Na różnych portalach internetowych zdjęcia, na których ludzie mają ubrania przepełnione tym dodatkiem.
Cóż, muszę przyznać, że jest to oryginalny sposób na urozmaicenie ubrań. Jednak jeżeli na ulicy w ciągu kilku minut mijamy dziesiątki osób, które odznaczają się tym samym, staje się to co raz bardziej nudne i kiczowate. Osobiście mam kilka ubrań z tego typu urozmaiceniem i bardzo je lubię. A wy je posiadacie?
Początkowo ćwieki nie były zbyt lubiane przez osoby inne niż słuchające metalowej muzyki. To od nich się to zaczęło. Bransoletki ze ćwiekami tak na prawdę rozsławiły to uzupełnienie. Potem już tylko zaczęto przystrajać nimi buty, bluzki, swetry, koszule, szorty i spodnie. Kształty i rozmiary ćwieków są bardzo różne- od małych piramidek, poprzez średnie stożki, do kilkunastu centymetrowych kolców.
Jednak według mnie za kilka lat zaginie po nich jakikolwiek ślad, a nosić je będą osoby, które aktualnie mają już do nich duży sentyment. Na koniec mojej oceny muszę dodać, że podobają mi się szczególnie przypięte do butów.
Gdzie kupić? Skoro już o tym mowa to pamiętam, że kiedyś można było znaleźć je w H&M, nie wiem czy aktualnie jeszcze tam się znajdują, jednak na pewno znajdują się na Allegro i w wielu innych sklepach internetowych. Kiedyś widziałam je także w empiku, a nawet w zwykłej pasmanterii. W komentarzach możecie podać bezpośrednie linki do sklepów, umieszczę je w następnej notce. Czekam również na ciekawe propozycje tematów postów.
Po dłuższej analizie możemy odpowiedzieć na tematowe pytanie. Ćwieki- hot, jeśli używamy ich z odpowiednim umiarem. (;
Czekam na wasze opinie, pozdrawiam Nadd. :)